Wypalanie węgla w Bieszczadach
maja 14, 2013
5
Bieszczady
,
FP4 Plus
,
Mamiya RB67
,
PGF
,
Piotr Wesołowski
,
wypalanie drewna. wypał drewna
Kontynuujemy wycieczkę z poprzedniego tematu.
Po zejściu w Połoniny wyruszyliśmy w kierunku dymu, który kłębi się w bieszczadzkich lasach.
Trafiliśmy chyba do ostatniej wypalarni węgla w Bieszczadach.
Krótka relacja poniżej.
Po zejściu w Połoniny wyruszyliśmy w kierunku dymu, który kłębi się w bieszczadzkich lasach.
Trafiliśmy chyba do ostatniej wypalarni węgla w Bieszczadach.
Krótka relacja poniżej.
fot. Piotr Wesołowski
na ostatni WYPAŁ WĘGLA, a nie do "wypalarni" ;)
OdpowiedzUsuńMamiya za to wypaliła w stu procentach!!!
OdpowiedzUsuńNie był to ostatni wypał w rozumieniu czynności. Jest to prawdopodobnie(według straży granicznej) ostatnie miejsce w Bieszczadach, w który się on odbywa.
OdpowiedzUsuńTak czy siak, dziękuję za czujność ;)
Wolałbym gdyby komentarze nie był anonimowe :)
Piotrku ostatnie w tym rejonie Bieszczad, w innych okolicach granicznicy mówili, że jeszcze ze 2 wypalarnie funkcjonują
OdpowiedzUsuńDlatego napisałem, że prawdopodobnie ostatni... Źle zrozumiałem w takim razie ale zrzucam to na kanwę ogromnego zmęczenia ;)
OdpowiedzUsuńDzięki Długas!