5 komentarzy:

  1. na ostatni WYPAŁ WĘGLA, a nie do "wypalarni" ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mamiya za to wypaliła w stu procentach!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie był to ostatni wypał w rozumieniu czynności. Jest to prawdopodobnie(według straży granicznej) ostatnie miejsce w Bieszczadach, w który się on odbywa.
    Tak czy siak, dziękuję za czujność ;)
    Wolałbym gdyby komentarze nie był anonimowe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piotrku ostatnie w tym rejonie Bieszczad, w innych okolicach granicznicy mówili, że jeszcze ze 2 wypalarnie funkcjonują

    OdpowiedzUsuń
  5. Dlatego napisałem, że prawdopodobnie ostatni... Źle zrozumiałem w takim razie ale zrzucam to na kanwę ogromnego zmęczenia ;)
    Dzięki Długas!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Dygresje fotograficzne , Blogger