Chillout
Plenery poza miastem są dla mnie relaksem, wyciszeniem. Długie czasy temu sprzyjają ;) Taki mój chillout. Kadry spokojne , minimalne, bez przeładowania, zbędnego rozproszenia.
Tak mi ostatnio gra.
Dzisiejszy krótki wypad nad wodę.
Kliknij aby powiększyć.
Poniżej zdjęcia, które już prezentowałem na "dygresje fotograficzne"(Bałtyk i Urlop na Słowacji cz2 - Liptovska Mara ), wpasowujące się w temat. Zbieram dalej i w końcu coś się z tego wyklaruje ;)
Tak mi ostatnio gra.
Dzisiejszy krótki wypad nad wodę.
Kliknij aby powiększyć.
Poniżej zdjęcia, które już prezentowałem na "dygresje fotograficzne"(Bałtyk i Urlop na Słowacji cz2 - Liptovska Mara ), wpasowujące się w temat. Zbieram dalej i w końcu coś się z tego wyklaruje ;)
fot. Piotr Wesołowski
Bardzo mi się podoba. Sam chciałem w ten weekend wyskoczyć gdzieś wczesnym rankiem, ale jakoś się tak zniechęciłem jak zobaczyłem 3 stopnie na termometrze :D
OdpowiedzUsuńJeśli można wiedzieć to o której mniej więcej robiłeś to zdj. nad Wisłokiem? :)
Zapraszam też do mnie.
Mnie się rankiem też nie chciało, więc wybrałem się wieczorem.
OdpowiedzUsuńTo jest zrobione wieczorem?! :)
OdpowiedzUsuńJak uzyskałeś taki efekt?
super, bardzo lubie takie oszczędne kompozycje!
OdpowiedzUsuń