Chillout

Plenery poza miastem są dla mnie relaksem, wyciszeniem. Długie czasy temu sprzyjają ;) Taki mój chillout. Kadry spokojne , minimalne, bez przeładowania, zbędnego rozproszenia.
Tak mi ostatnio gra.
Dzisiejszy krótki wypad nad wodę.

Kliknij aby powiększyć.


Poniżej zdjęcia, które już prezentowałem na "dygresje fotograficzne"(Bałtyk i Urlop na Słowacji cz2 - Liptovska Mara ), wpasowujące się w temat. Zbieram dalej i w końcu coś się z tego wyklaruje ;)




fot. Piotr Wesołowski

4 komentarze:

  1. Bardzo mi się podoba. Sam chciałem w ten weekend wyskoczyć gdzieś wczesnym rankiem, ale jakoś się tak zniechęciłem jak zobaczyłem 3 stopnie na termometrze :D
    Jeśli można wiedzieć to o której mniej więcej robiłeś to zdj. nad Wisłokiem? :)

    Zapraszam też do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie się rankiem też nie chciało, więc wybrałem się wieczorem.

    OdpowiedzUsuń
  3. To jest zrobione wieczorem?! :)

    Jak uzyskałeś taki efekt?

    OdpowiedzUsuń
  4. super, bardzo lubie takie oszczędne kompozycje!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Dygresje fotograficzne , Blogger