Światło i cień
Wielu narzeka na ostre światło, a ja uważam, że niepotrzebnie. Umiejętnie wykorzystane potrafi rysować ciekawe kształty.
W sobotę miałem w końcu czas, żeby wyjść na miasto pospacerować, bez ciśnienia spróbować złapać kadry jakie lubię, które mnie odprężają. Takie wprawki bo dłuższej przerwie od miejskiego szwendania.
Poniżej dowody ;)
W sobotę miałem w końcu czas, żeby wyjść na miasto pospacerować, bez ciśnienia spróbować złapać kadry jakie lubię, które mnie odprężają. Takie wprawki bo dłuższej przerwie od miejskiego szwendania.
Poniżej dowody ;)
Świetny pomysł z tym światłem. Pierwsze zdjęcie bardziej mi przypadło do gustu.
OdpowiedzUsuńJak tylko znajdę chwilę czasu to muszę spróbować coś podobnego ;) .
Pogoda ostatnio dopisuje a dzień jest jeszcze długi, więc trzeba korzystać ;)
OdpowiedzUsuńRacja, racja. Praktycznie cały weekend spędziłem na fotografowaniu :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, pozwoliłem sobie dodać Twojego bloga do odwiedzanych ;)
Zapraszam i polecam do wygodnego czytania subskrypcje RSS.
OdpowiedzUsuń