2 komentarze:

  1. Ja ostatnio zamieniłem kawiarkę na ekspres ciśnieniowy. Tej pierwszej nie wyrzuciłem, wciąż lubię sobie popatrzeć jak wrząca kawa spływa po tym żelastwie w środku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja lubię moment gdy początku z komina wypływa fajna pianka.
    Niestety nie jest to gęsta crema jak w ciśnieniowcu ale i tak cieszy oczy.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Dygresje fotograficzne , Blogger