Tete a tete
Pożyczyłem nową zabawkę - Mamiya RB67 od Roberta.
Ciężkie, solidne bydle, na którym pracuję się bardzo przyjemnie.
Zrobiłem podobne zdjęcia Startem ;) Filmu z niego jeszcze nie wywołałem ale niedługo porównam. Oczywiście z czystej ciekawości bo po pierwszych próbkach, Sekor Mamiyi 127/3,8 urzeka szczegółowością, nawet w pełni otwarty.
Niektórzy maja problem, jak ukryć wydatki na nowy sprzęt przed swoimi kobietami
a moja powiedziała, że Mammamii nie odda :]
Poniżej małe tete a tete, Karoliny z Mamiyą.
Ciężkie, solidne bydle, na którym pracuję się bardzo przyjemnie.
Zrobiłem podobne zdjęcia Startem ;) Filmu z niego jeszcze nie wywołałem ale niedługo porównam. Oczywiście z czystej ciekawości bo po pierwszych próbkach, Sekor Mamiyi 127/3,8 urzeka szczegółowością, nawet w pełni otwarty.
Niektórzy maja problem, jak ukryć wydatki na nowy sprzęt przed swoimi kobietami
a moja powiedziała, że Mammamii nie odda :]
Poniżej małe tete a tete, Karoliny z Mamiyą.
fot. Piotr Wesołowski
Dlaczego mi się wydawało, że to zdjęcia w kolorze? Hę? Pewnie dlatego, bo mi się spodobały a głowa dopełniła czerń i biel kolorami.
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kadry. Ja muszę teraz jakoś ukryć część wydatku na Araxa :P
OdpowiedzUsuńNa twarzy mojej narzeczonej, pojawił się szeroki uśmiech zadowolenia. ;)
OdpowiedzUsuń