Krótka opowieść o Solinie
września 03, 2014
1
D76 1:1
,
Mamiya RB67
,
Piotr Wesołowski
,
Solina
,
wschód słońca
,
Zalew Soliński
Spędziliśmy tydzień w Polańczyku, końcem sierpnia i lata.
Czuć jesień na zdjęciach. Turystów jeszcze dużo ale już nie tyle, co w sezonie. Cisza, spokój, sprzyja relaksowi.
Nie są to klasyczne pocztówki. Chciałem pokazać zalew Soliński trochę inaczej. Mniej efekciarsko ale nostalgicznie. Myślę, że wyszło dość uniwersalnie
i ponadczasowo.
Pogoda sprzyja żaglom a poranne mgły, pięknie wyglądają z góry.
Jedyne co drażni to okropnie dużo śmieci...
Czuć jesień na zdjęciach. Turystów jeszcze dużo ale już nie tyle, co w sezonie. Cisza, spokój, sprzyja relaksowi.
Nie są to klasyczne pocztówki. Chciałem pokazać zalew Soliński trochę inaczej. Mniej efekciarsko ale nostalgicznie. Myślę, że wyszło dość uniwersalnie
i ponadczasowo.
Pogoda sprzyja żaglom a poranne mgły, pięknie wyglądają z góry.
Jedyne co drażni to okropnie dużo śmieci...
fot. Piotr Wesołowski
Umieć patrzeć to najlepszy dar fotografa a Pan patrzy zacnie .I ten analogowy klimat ,kontrast d76 ,głębia ostrosci no i analogowa ostrość,łezka w oku sie kręci .
OdpowiedzUsuń